Dom Caitlin
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra The O.C RPG - Zapraszamy do gry :) Strona Główna » Domy i mieszkania graczy
Autor Wiadomość
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Czw 9:31, 05 Kwi 2007    Temat postu: Dom Caitlin Zobacz profil autora 

Ładny, duży, bogaty, nowoczesny dom.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Czw 18:17, 05 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

-Cześć!-pomachała ogrodnikowi-rodzice w domu?
-Nie wiem...
-Jak nie wiesz, ja cały dzień koszę trawę pod domem czy ty?
-Caitlin, nie wiem-powtórzył
-No dobra, Jerry-mocno zaakcentowała jego imię- o co chodzi?
-Nic, chcą mnie zwolnić
-Co?! Dlaczego?
-Wyglądam na takiego co wie dlaczego?!
-Nie wrzesz na mnie, pogadam z nimi-pokręciła głową z niedowierzaniem i poszła do domu, po drodze oczywiscie pies zaczął na nią szczekać
-Zamknij sie!-krzyknęła na niego i uciekł Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Czw 19:01, 05 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

-Mamo?
-Kochanie, pracuję
-Dokończ pózniej, chce z Tobą pogadać
-Mam nadzieję, ze to ważne-mama odłozyła laptopa i spojrzała na córkę
-Czemu chcecie zwolnić Jerry'ego?
-Bo nie wywiązuje się z obowiązków, to tyle?
-Jak to nie wywiązuje sie. Zartujesz? Masz go nie zwalniać
-Na szczęście w tym domu nie Ty ustalasz zasady-powiedziala stanowczo mama i wrocila do pracy, Caitlin wyszła(z domu) trzaskając drzwiami.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Pią 9:18, 06 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Rano Cait zeszła do kuchni, wyciągneła z lodówki jogurt i siadła przy blacie kuchennym, w drzwiach pojawiła się matka
-Jesli myslisz ze zawsze będziesz wracac o tej porze jak ostatnio i w takim stanie to się mylisz, i nie broń sie pełnoletnoscia, bo dopoki tu mieszkasz musisz postepowac zgodnie z zasadami-powiedziała ostro na wstępie
-Coś jeszcze?-Cait totalnie ją zignorowała
-Tak, nie chcę zebyś przyjaźniła się z Audrey
Cait wybuchnęła śmiechem
-Na szczęście nie masz prawa wybierac mi przyjaciół-pokręciła głową z niedowierzaniem
-Na szczęście mam w tym domu więcej praw niż ty-matka nie dawała za wygraną
-Hmm.. i co? zamkniesz mnie tu na klucz?-zapytała kpiąco
-Jesli będę musiała...
-Jesli będę musiała to wyjdę oknem-uśmiechneła się-a teraz pozwól, że wyjdę do szkoły, nie czekajcie na mnie-wzięła ze stołu jabłko i wyszła.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Pią 15:42, 06 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Caitlin wróciła do domu, bez słowa poszła do swojego pokoju, i nastawiala sie psychicznie na impreze


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Sob 16:37, 07 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

-Jest ktoś w domu?-zawołała od progu, rozejrzała się po kuchni, przeszła do salonu. Pusto. Cicho. Godzina?
-no tak, ojciec w pracy...-olśniło ją jakby i poszła na górę, przechodząc obok pokoju gościnnego uslyszała jakieś pojękiwanie, ostrożnie uchyliła drzwi, zobaczyła swoją matkę w łóżku z jakimś obcym facetem
-Mamo?!-wrzasnęła
-Caitlin? co ty tu robisz?-matka była wyraznie zakłopotana
-Jakbys nie zauwazyła to ja tu mieszkam!-krzyknela i trzasnęła drzwiami
'Dobra, moja matka zdradza mojego ojca...to nic takiego, w sumie to normalne...'-zbierała myśli, po chwili z pokoju wyszła matka
-Caitlin to nie tak...
-Kpisz sobie ze mnie?! nie tak?! co to za facet?!
-Nie mów ojcu...-powiedziala skruszonym głosem
-W sumie troche głupio byłboy mi powiedzieć, ze jego żona to dziwka
-Nie mów tak o swojej matce!
-Hmm jeszcze jakieś życzenia?-matka milczała-...tak myślałam-podsumowała Cait i ruszyła do swojego pokoju, zatrzasneła drzwi, słyszała jeszcze przez chwilę kłótnie kochanków (XD), później właczyła iPod'a i starała się myśleć o czymkolwiek innym niż jej rodzina.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Sob 17:18, 07 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

-Wychodzę-poinformowala gzrecznie ,jak przystalo na porzadna corke i wyszła


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Sob 22:36, 07 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Wróciła po paru godzinach, minęła matkę bez słowa, ojca podobnie, poszła na górę, na początek wzięła długą, gorąca i odpręzajacą kąpiel, pózniej zeszła do kuchni i wyciągneła z szafki popcorn. Wróciła na górę. Włączyła jakiś wzruszajacy film ('Króla lwa' xD [żart:P]) i oglądała do późna, przytulona do poduszki;) pod koniec filmu sie rozpłakała, bo to była piękna, wzruszajaca historia, coś jak 'Moulin Rouge' xP, po skończonym seansie filmowym poszła odnieść do kuchni resztkę popcornu, umyła zeby <lol> xD i położyła się. Zasnęła w miarę szybko.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Nie 11:17, 08 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Caitlin miała dziwny sen zerwała się gwałtownie z łożka i przy okazji z niego spadłaMruga
-Ałł...-jeknęła cicho XD, wstała z podłogi, przeciągnęła się leniwie, poszła do łazienki, umyła się i takie tam. Wróciła do pokoju, wyciagnęła z szafy zielony t-shirt z zabawnym nadrukiem, i wytarte dżinsy, ubrała się. Zeszła do kuchni i zjadła śniadanie...płatki z mlekiem.Mruga
a ze pogoda za oknem była 'niczego sobie' postanowiła gdzieś wyjśc Mruga


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Pon 17:51, 09 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

-Jestem -poinformowała gdyby ktoś nie zauwazył i po chwili usiadła przy stole, zjadła rodzinna obiadokolacje w milczeniu. Nie miała o czym gadać z własnymi rodzicami. Rodzice nie mieli o czym gadać z nią, ani między sobą. Cait nagle zaczeła się śmiać
-Wiecie co? nasza rodzina jest genialna, powinni nam jakiś rodzinny order przyznac, no nie?-uśmiechnęła się prawie szczerze:P-ja juz dziękuję, jedzenie pyszne, wychodzę, wracam późno, kocham Was-powiedziała, zabrała talerz, odlozyla go do zlewu i wyszła xP


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Wto 12:46, 10 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Wczoraj Caitlin wróciła dośc późno więc dzisiaj zaspała i do szkoły nie poszła wcale
Postanowiła sobie raz, jeden jedyny raz, zrobić wolne. Jednak zeby mimo wszystko zrobić dziś coś pożytecznego postanowiła posprzątać pokój (: Uwinęła się z tym dość szybko a potem wyszła na spacer.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Samantha





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

Post Wysłany: Wto 14:48, 10 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Audrey zatrzymala sie z powazna mina. jak zwykle prawie rozjechaa skrzynke na listy.
- prosze. pod sam dom -powiedziala i w glebi duszy dziekowala Bogu ze nie wrocily do rozmowy o niej i Ty'u.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Wto 15:38, 10 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Cait nie wychodziła jeszcze z samochodu.
-Audrey..-zaczęła niepewnie-jeśli chcesz pogadać to wiesz, że ze mną zawsze możesz..i jeśli coś się dzieje to chciałabym żebyś mi o tym powiedziała, bo jestem twoją przyjaciółką i się martwię. Jeśli masz jakiś problem to chcę ci pomóc. I...i nie rozpaczaj nad Ty'em, skoro on tak wybrał, nie masz na to wpływu, żaden facet nie jest wart tego, żeby tak się przejmować. No, to chyba skończyłam.-uśmiechnęła się i uściskała Audrey-pamiętaj, że masz mnie, dobra?


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Samantha





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

Post Wysłany: Wto 15:40, 10 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

- Wysiadaj - powiedziala oschle. i kiedy Caitlin wysiadla odjechała z pisskiem opon. Pojechała do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Wto 15:45, 10 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Cait spojrzała na nią dziwnie, ale nie pytała, poszła do domu, była trochę przygnębiona, usiadła przed TV, włączyła jakąś bajkę, nawet jej nie oglądała, poprostu nie chciała siedzieć w ciszy.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Czw 18:53, 12 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Przez ostatnie dni Cait nie wychodziła z domu bo nie czuła się najlepiej. Miała gorączkę [powiedzmy, jakos musze to wytlumaczyc heh;P] to penwie skutek przebywania na plazy całymi dniami. Tym razem jednak, miała kiepski humor, mimo tego, że nadal czuła się źle, wymysliła że uda sie na jakis spacer Mruga


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Pią 14:55, 13 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

-Jest dziś jakiś obiad?-zapytała troche ospale schodząc na dół
-Owoce morza-odpowiedziała sucho matka
-Nie przepadam...zjem na mieście..-spakowała do torby kilka rzeczy i wyszla


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Sob 12:23, 14 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

[musze cos napisać bo tracę formę xD]

Kolejny interesujący dzień z życia Caitlin zaczął się bardzo...spokojnie. Obudziła się przed południem, niechętnie podniosła się z łóżka, zrzucając przy tym kołdrę na podłogę. Zaczęła poszukiwanie kapci. Pierwszy pod łóżkiem, drugi zaginął.
-aaa po co mi te cholerne kapcie-powiedziała do siebie i wyszła boso z pokoju. Poszła do łazienki. Poranna toaleta, chwilę wpatrywała się w lustro, uśmiechneła się do siebie kilka razy, jakby 'na próbę'. Później wróciła do pokoju, zabrała kołdrę z podłogi i niechlujnie rzuciła ją na łóżko. Podeszła do szafy, otworzyła ją i koło 10 minut patrzyła na ubrania, nie mogąc zdecydować się na nic konkretnego. W końcu jednak sobie poradziła i wybrała jakieś rzeczy. Zeszła do kuchni. Wyciagnęła z szafki płatki, z lodówki jogurt. Usiadła przy blacie i zjadła swoje 'sniadanie'. W domu było jakoś pusto, wyszła na dwór, słońce pięknie świeciło, było ciepło, bezchmurne niebo. Nie było innego wyjścia jak tylko pójśc na spacer:)


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Pon 20:11, 16 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Cait wróciła do domu, była zmęczona, postanowiła od razu isc do siebie i połozyć się. Nagle na schodach stanęła jej matka
-Kochanie..-zaczeła, co raczej źle wróżyło
-Tak?
-A co byś powiedziała gdybyśmy z ojcem...
-No..?gdybyscie co?-Cait musiala troche ciagnac ja za jezyk,bo matka nie chciala mowic
-No wiesz, gdybyśmy chcieli mieć dziecko jeszcze jedno
-Nie mówisz powaznie..-Cait patrzyła na nią z przerażeniem
-Wiesz, właściwie to mówię...ostatnio z ojcem przechodziliśmy kryzys, dziecko by nas zbliżyło-Caitlin skrzywiła sie patrzac na nia i rownoczesnie sluchajac jej slow
-Jasne..-wydusila w koncu
-Ale myslisz ze to dobry pomysł?
-Szczerze to chyba jednak troche..zły-powiedziala niepewnie, matka skrzywiła się
-Egoistka-burknela i minela corke
-Słucham?-zasmiala sie-egoistka? ej!-ciagle nie mogla uwierzyc
-Idę pobiegać-pionformowała matka i wyszła obrazona z domu
-Świat oszalał...-podsumowała Cait i poszła do siebie Mruga


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Caitlin





Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Sob 13:14, 21 Kwi 2007    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Caitlin krzątała się po pokoju nucąc jakąś piosenkę, w międzyczasie posprzątała, umyła nawet okna. Potem zeszła do kuchni. Znalazła karteczkę na stole
"Pilne wezwanie do pracy, zamów sobie coś na obiad, będziemy wieczorem"
Zgniotła kartkę i, prawie jak Jordan, wrzuciła ją do śmietnika, uśmiechneła się do siebie widząc, że rzut był celny, zrobiła sobie płatki z mlekiem, potem posprzątała w kuchni, i mogła z czystym sumieniem gdzieś wyjśc.


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra The O.C RPG - Zapraszamy do gry :) Strona Główna » Domy i mieszkania graczy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Created by: __ Infected-FX __
Regulamin