Mieszkanie Manley

meamy

Już same drzwi rzucają się w oczy. Są obiet futerkiem w paski. Kiedy wchodzi się do wnętrza można dostać oczopląsu. Ściany są niesamowicie oczojebne a na nich wiszą zwariowane zdjęcia Manley i przyjaciół. W kuchnie stoją sterty nie wymytych naczyć a przez pokój Manley trudno się przedrzeć- tyle jest w nim rzeczy. Ogólnie to panuje tam nieład, ale Manley kocha takie klimaty Razz

meamy

Manley podjechała swoim różowym garbusem pod mieszkanie. Zachamowała z piskiem opon i zaparkowała go niedbale.
- Co za gówno- odparła patrząc na apartament. Mruknęła jeszcze coś pod nosem i weszła na piętro, gdzie udała się do środka. Rzuciła się na łóżko i puściła na fulla muzykę. Nie zwarzała na ryki sąsiadów i to, że była 24.00. Przez całą noc gadała z Jac przez telefon i rano jak nidy nic zrobiła sobie śniadanie XD

meamy

Jak zwykle zaparkowała jak się dało i weszła do mieszkania. Podeszła do swojego laptopa i sprawdziła skrzyknę pocztową

Wiadomość od Matt'a
Helo my Princess.
Jak ci się żyje...zaraz gdzie tp Ty jesteś?
Wiem, jestem twoim facetem i powinienem wiedzieć ale....wyleciało mi z głowy! Serio, mówie całkiem poważnie.
Nie piszesz złotko, pomyślę, że się obraziłaś. Za ten budyń? To za to? Tak myślałem. Weeź. Nie bądz cham i odpisz w końcu bo Tam do Ciebie przyjadę. ZUO. Trzymajta się ;*
Matt. Twój. Tylko. Tylko odpisz. Błagam. To cześć.

[link widoczny dla zalogowanych]

Man zaśmiała się i odpisała mu coś w stylu `Może później`. Wyłączyła laptopa i zapaliła papierosa.

meamy

Manley parkując walnęła w drzwo
- Walić to- zaśmiała się na głos i wyszła z auta nie zamykajac go nawet. Weszła do mieszkania- Cześć pchlarzu.- rzuciła do psa [Pitbulla XD] i padła na kanapie od razu zasypiając. Obudziła się tano i miała lekkigo kaca, więc postanowiła,że nie pójdzie do szkoły xD

meamy

Man tępem emerytowanej staruszk wstała i zrzuciła psa z łóżka
- Złaź łamago- mruknęła i ubrała się w to co miała pod ręką. Już nawet się nie czesała, tylko wzięła piwo, psa i pojechała na plażę.

meamy

Manley obudziła się w wannie z puszą piwa w ręce. Wstała i o mało co nie wywaliła się na podłogę
- Normalna- mruknęła- Chodź dupku- kopnęła psa w tyłek i wygoniła z domu. Wsiadła do auta i cofając przewróciła czyjąś skrzynkę pocztową- O, jak mi przykro- zaśmiała się szyderczo i pojechała jak zwykle na plaże.

Ashley

-Kto ci dał prawo jazdy?Już ja jeżdżę bezpieczniej. - zaśmiał się wysiadając z samochodu. -Zaraz,moment....te drzwi obite futerkiem to twoje? xDD

meamy

- Prawda, że słiit- zapiszczała przytulając sie do Nich xD- Dobra, nie przyszedłeś ty napawać się widokiem moich drzwi tylko moim widokiem. Radzę Ci założć jakieś okulary przeciwsłoneczne bo wśrodku jest strasznie...hmm zobaczysz sam XD- wpusciła go do środka xD

Ashley

-...Jezu. XD - jęknął wchodząc do kuchni. -O,patrz,karaluch! XD A tak na serio...masz tu jeszcze jakieś czyste naczynia?

meamy

- Nieee. Jem na papierowych tackach albo...na podłodze XD Różnie to bywa- zachichotała- Będziesz mi tutaj gadał o mojej kuchni, czy zabierzesz się w końcu do rzeczy.Aaaa fakt. Striptiz. Rurka jest tam. Możesz się pokręcić nawet XD

Ashley

-No coś ty...ma się zabić? - uśmiechnął się siadając na fotelu. -Ta daam,show czas zacząć. xD

meamy

- Czeeekaj. Muszę się przebrać,muślisz, że wyskocze z ciuszków tak w trzy sekundy? Do tego są specjalne wdzianka słodziutki. Albo nie....poco się ociągnać XD- dodała i zakręciła się profesjilanie na rurce xDDD

Ashley

-A kto ci instalował tą rurkę w pokoju?Muszę mieć identyczną u siebie. xD - wyszczerzył się.

meamy

- Z tego co wiem to była chyba przeciwpożarowa,ale ją przerobili na takie rurki xd-odparła zdejmując z siebie ciuszki i zostając w samej koronkowej bieliźnie xd

Ashley

-Przeciwpożarowa mówisz? - pokiwał głową i spojrzał na ekranik komórki. -Hm...wybacz,ale muszę iść...mam coś ważnego do załatwienia. - mruknął i dalej patrząc na komórkę ruszył ku wyjściu.

meamy

- A to spadaj. Nie licz, że następnym razem Ci ulegnę, Power Rangersie- krzyknęła za nim i wzruszyła ramionami- A niech żałuje- dodała i zamówiła sobie pizze xd

meamy

Manley obudziłą się po dłuugim śnie xD. Umyła ząbki, ubrała bluzkę z hello kitty, czarne rurki i różowe trampki. Włączyła na głos muzykę i przygotowała sobie kolacyjkę.