Dom Alex

marcysia_13

Od Zewnątrz:

Kuchnia:

Sypialnia:

Gabinet:

Salon:

Łazienka:

Garderoba:

Moje Autko [img]http://e.autokrata.pl/a736/61294fa50028a364453ce38b[/img]

marcysia_13

Wchodzę do mojego nowego domu. Nie widziałam go jeszcze od wybudowania.
-Jak tu pięknie...-powiedziałam do siebie.
-Już mi się tu podoba...

marcysia_13

Wróciłam z zakupów.
-Ale ślicznie w tym centrum handlowym.
Rozebrałam się i poszłam wypakowac ubrania do garderoby.
Potem ponownie ubrałam się i wyszłam na spacer.

gracjanaz

Czesc Alex-powiedziala Grace-Milutko tu u Ciebie.Nie mam co robic a ze do mnie napisalas to jestem.Nie przeszkadzam?

marcysia_13

-Hej. Wejdź wejdź nie przeszkadzasz.-Powiedziałam i wpuściłam dziewczynę do domu.
-Czego się napijesz?Przepraszam za maly bałagan, ale niedawno się przeprowadziłam.-Dodałam

gracjanaz

-Poprosze cole.-powiedziala Grace.-Nie martw sie ja tez sie niedawno tu przeprowadzilam z mama a balagan taki jak po tornadzie.-odpowiedziala Grace

marcysia_13

-Hehe. No. Jak się człowiek przeprowadza to zawsze ma bałagan w dom.-Wykrzyczałam z kuchni.
Gdy przyszłam z puszką coli i szklanką powiedziałam:
-Jeśli pozwolisz. Napiję się czegoś mocniejszego. Głowa mnie boli strasznie.-i puściłam oczko Grace

COLA:

SZKLANKA:

COŚ MOCNIEJSZEGO:

KIELISZEK:

gracjanaz

Tak wiec dawno siie tu przeprowadzilas?-zapytala Grace

marcysia_13

-Nie...Z 3 dni temu. Jednak byłam w mieście kilka razy obejrzeć budowę domu.-Powiedziałam-A ty? Mieszkasz z rodzicami?

gracjanaz

-Ja mieszkam od wczoraj.Jestem tylko z mama bo moj tata zginal 2 lata temu w katastrofie lotniczej.-powiedziala Grace

marcysia_13

-Ah...przepraszam.Mogłam nie pytać.-powiedziałam zezłoszczona na siebie. -Może wybierzemy się jutro razem do fryzjera bo chce jakąś nową fryzurę sobie zrobić bo ta...już mnie nudzi-Dodałam trzymając się za włosy.

gracjanaz

No jasne o ktorej?-zapytala Grace

marcysia_13

-Może koło...12:15.O 12 mam rozmowę na komputerze.-Powiedziałam

gracjanaz

No to do jutra!!-powiedziala Grace

marcysia_13

Wczoraj gdy Grace poszła długo spać nie mogłam. Dziś mam rozmowę z Michaelem i boje się jej. Co on powie .
Wstałam z łóżka i podeszłam do biórka w gabinecie.
Włączyłam pocztę.
Masz 5 nowych wiadomości:
-Od Any,jakiś spam,jakiś spam,jakaś reklama,zaś reklama i...od Michaela.-Powiedziałam do siebie. Byłam zdumiona prosiłam żeby nie odpisywał....
Otwieram e-maila:
Droga Alex.
Nie wiem co cię skloniło do ucieczki w dniu naszego ślubu, ale wiem ,że bardzo za tobą tęsknie.Proszę Cię porozmawiajmy. Dziś o 12:00 tak jak się umówiliśmy 3 dni temu.
Pozdrawiam Michael
Wyłączam pocztę, otwieram program Skype.
-O...dostępny.-Powiedziałam do siebie.
"Zadzwoń"<-Klikam
(FRAGMENT ROZMOWY)[M-Michael A-Alex]
M-Kochanie co Ci się stało,dlaczego? Dlaczego uciekłaś
A-Nie wiem nie wiem. przepraszam
M-Gdzie teraz jesteś? Powiedzi proszę
A-Nie! Nie chcę żebyś wiedział gdzie jestem!
M-Skąd w tobie tyle złości?(...)
A-Nigdy więcej cię nie chce widzieć! Nigdy! rozumiesz! Niigdy!
Rozłącz się<-Klikam
Boże jaka ja jestem głupia...-pomyślałam.

marcysia_13

Grace nie było. Już dawno miała być.
Może jej się coś stało...?

marcysia_13

Wyszłam z domu rozmawiając przez komórkę z jakimś obcym mężczyzną.
Idę do fryzjera.

marcysia_13

Gdy wróciłam z fryzjera i mini zakupów z nudów otwarłam książkę telefoniczną i zadzwoniłam na jakiś numer.

marcysia_13

Po powrocie z małej "popijawy" zrobiłam sobie jajecznicę i zjadłam ją siedząc przed telewizorem. tak bardzo chciałam kogoś poznać....
Po zjedzonej kolacji poszłam do gabinetu gdzie włączyłam komputer. Weszłam na czat i napisałam wielkimi literami:
"MAM DOŁA,NIKT MNIE NIE CHCE! HELP!"
Ale nikt nie odpisał.
Smutna poszłam wziąć prysznic.Potem położyłam się do łóżka.Ze smutku nie umiałam spać. Starałam się zasnąć , ale nie umiałam. Wstałam z łóżka i poszłam do garderoby. Ubrałam sie w

i

oraz

(oczywiście 2 xD).Wyszłam z domu inna, jakby te martini zmieniło mnie na tą noc w inną kobietę.

marcysia_13

Wróciłam. Przeszłam sie po mojej ulicy i wróciłam do domu. Zimno było.
Usiadłam w fotelu i pomyślałam co robić.Ponownie weszłam na kompa.
Na czacie nikogo nie było. Więc poszłam do garderoby po pidżamkę(

) a potem do łazienki sie przebrać. Potem poszłam do łóżka spać.