Redakacja Gazety "NewportLiving"

AngelWhite

Redakacja Gazety

Sala konferencyjna. Tu zapadają najważniejsze decyzje dotyczące gazety oraz odbywają sie comiesięczne spotkania redaktorów poszczególnych kolumn.

Marta · **Wysłany:** Pon 10:14, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

Mia przyszła do redakcji. Dopadła do niej jakaś nisko kobietka i zaczęła ją oprowadzać. Wytłumaczyła wszystko jak, gdzie i kiedy. Mia dostała swoje biurko i tam się zadomowiła.

AngelWhite · **Wysłany:** Pon 15:52, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

Logan wszedł do redakcji. Podszedł do swojego biurka i zobaczył tam dziewczynę. Położył swoje rzeczy na biurku podszedł do niej i przedstawił się: - Część Logan jestem - i wyciągnął rękę.

Marta · **Wysłany:** Pon 15:54, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

- Mia - Odpowiedziała i uśmiechnęła sie - mam nadzieję, że długo tu pracujesz i się w tym wszystkim łapiesz? - wskazała na sterte papierów, którą dostała już pierwszego dnia

AngelWhite · **Wysłany:** Pon 15:58, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

- Masz pecha dziś zacząłem, aczkolwiek pracowałem już w gazecie. - odpowiedział Logan. - A tak w ogóle to wpadłem tu tylko na chwile bo zaraz jadę na zajęcia. - dodał.

Marta · **Wysłany:** Pon 16:01, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

- Szkoła? To powodzenia życze w połączeniu pracy ze szkołą.

AngelWhite · **Wysłany:** Pon 16:03, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

-Yyy? A co masz na myśli? zapytał siadając za biurko. - Ja i tak tu będę tylko gościem - dodał.

Marta · **Wysłany:** Pon 16:12, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

- No wiesz wydaje mi się, że tu jest sporo pracy, a jeszce dodac teo naukę.
mia schowała papiery i spojrzała na zegarek.
- to ja się zmywam, nasiedziałam się tu sporo i zrobić też juz trochę zrobiłam.
Pożegnała się i wyszła

AngelWhite · **Wysłany:** Pon 16:13, 26 Mar 2007 **Temat postu:**

Logan posiedział jeszcze chwile przy komputerze i też wyszedł udając się do szkoły.

Marta · **Wysłany:** Wto 7:23, 27 Mar 2007 **Temat postu:**

Mia przyszła do pracy, załatwiła co miała do załatwienia, popisała trochę, pogadała i popołudniu wyszła.

AngelWhite · **Wysłany:** Wto 17:11, 27 Mar 2007 **Temat postu:**

Logan wszedł tylko na chwile do redaktora naczelnego na rozmowę. Zeszło mu tam pół godziny. Potem poszedł do swojego biurka i zostawił coś w szafce. Następnie pojechał do szkoły.

Marta · **Wysłany:** Śro 9:34, 28 Mar 2007 **Temat postu:**

Mia weszła do redkacji, podeszła do biurka i właczyla komputer. Wydrukowała swój artykuł i oddała go. Później pojechała do apteki i do domu.

AngelWhite · **Wysłany:** Czw 12:35, 29 Mar 2007 **Temat postu:**

Logan wbiegł do redakcji. Po drodze wziął jakieś papiery i usiadł przy biurku. Włączył komputer i pisał coś na nim przez godzinę. Po czym wyłączył go zabrał papiery z biurka i pojechał do szkoły.

AngelWhite · **Wysłany:** Pią 15:17, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Logan wbiegł do redakcji jak szalony. Na biurku pani redaktor naczelnej zostawił dyskietkę ze swoją pracą. Pogadał jeszcze z paroma kolegami z redakcji i zobaczył że nie ma Mii, ale przymrużył na to oko. Gdy skończył rozmawiać szybko wsiadł w samochód i pojechał do szkoły.

Marta · **Wysłany:** Pią 17:07, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Mia wpadła do redkacji, zostawiła zwolnienie lekarskiej i poszła się dowiedzieć czym się ma teraz zająć. Gdy dostała już zadanie poszła do swojego biurka, sprawdziła parę rzeczy, trochę pogadała i pojechała do domu.

Marta

[poniedziałek, wtorek, sroda]
Mia przychodziła do pracy, robiła to co jej kazano lub uważała za sluszne i po kilku godzinach wracała do domu.

Marta

Mia przyszła do pracy, zostawiła naczelnemu dyskietkę ze woją pracą i posiedziała jeszcze z godzinę w biurze. Później poszła do parku.

Marta

Mia wesżła do biura, włączyła komputer i wydrukowała swoją pracę. Zaniosła ją naczelnemu i wyszła do sklepu po butelkę body mineralnej. Zabrała się za nową sprawę, jednak dzisiaj do niczgo się nie nadawała. Wyszła do parku.

Marta

Mia przywiozła pracę i oddała ją. Miała zając się kolejnym artykułem a gdy zoaczyła jego temat usiadła z wrażnia, miał być to klejny obszerny tekst co oznaczało dziesiątki godzin przed komputerem. Po pracy pojechała do parku.

meamy

Po odstawieniu plażowych rzeczy do domu, Peige przyszła pod redakcjie. Była ciekawa, czy potrzebują kogoś na dział sportowy więc usiadła na korytarzu i czekała na wizytę.

~~~
Po rozmowie wyszła z gabinetu i skoczyła z radości.
- Kocham to miasto- uśmiechnęł sie so Siebie i ruszła na swoje stanowisko