Willa Chris'a Pine

Sara ^^

-Właśnie widzę.- Sara rozejrzała się po wielkim ogrodzie, przy którym znajdował się basen.-Ogromny.- powiedziała wzdychając.-Chyba musisz mieć stado gosposi, ogrodników i sprzątaczek żeby to wszystko utrzymać.-po chwili dodała-Chyba już pójdę. Dostałam sms od właściciela jednego z mieszkań. Idę je obejrzeć. Ale zobaczysz, jeszcze kiedyś tu wrócę i wrzucę Cię do basenu.-powiedziała wyciągając do Chrisa język i wstając z ziemi.

[idę się poopalać do ogrodu:]

AngelWhite

- No dobra i nie zapomnij o parapetówce!! - powiedział Chris i pożegnał się z kolezanką całusem w polika. Gdy Sara posżła CHris jeszcze postrzelał z łuku do tarczy.

AngelWhite

Chris spędził całe popołudnie w ogrodzie. Dostał też sms'a od Marissy o imprezie w pubie. Nie miał zbytniej ochoty iść zwłaszcza po wczorajszym zajściu ale ubrał się i wyszedł z domu.

AngelWhite

Chris przyczłapał się do domu. Od razu położył się spać. Rano wstał i od razu poszedł pod prysznic. Ubrał się i zszedł z torbą na sniadanie. Zjadł i pojechał do szkoły.

AngelWhite

Chrisowy jednak zostało trochę wolnego czasu więc postanowił pojechać do Sary. Po drodze wstąpił do kwiaciarni.

AngelWhite

Chrisowi nie chciało się iść dziś do szkoły. Cały dzień spędził w domu krążąc po nim bez celu gdy dostał sms'a od Summer odpisał i czekał na jej odpowiedź.

AngelWhite

Po otrzymaniu wiadomości Chris wsiadł do samochodu i ruszył na plażę.

AngelWhite

Chris przyjechał do domu.był trochę zły na siebie za swoje zachowanie. Posiedział trochę w grodzie i postanowił napisać do Summer.

AngelWhite

Chris całe po południe spędził patrząc się w sufit. Wieczorem poszedł do swojego pokoju i położył się spać, ale wczesniej napisał smsa do Sary. Utulił isę i szybko zasnał.

AngelWhite

Chris wstał dziś dopiero o 12:30 a i tak mu się nie chciało wstawać. Ubrał się i umył. Zszedł na jakieś śniedanie, którego nie dojadł. Poszedł sprzatać w pokoju. Gdy skończył wyszedł do ogrodu. Leniuchował na leżaku całe popołudnie, wieczoewm postanowił gdzies wyskoczyć.

AngelWhite

Chris obudził sie rano we własnym łóżku. Zbytnio nie pamiętał jak wrócił do domu. Szybko poszedł wziąć prysznic. Zszedł na śniadanie i po południu postanowił się przewietrzyć.

AngelWhite

Chris przyszedł do domu, gdzie zeszła sie najbliższa rodzina. Razem zasiedli do stołu. Oczywieście Chrisowi nie było to na rekę gdyż nie przepada za swoją rodziną.

AngelWhite

Chris już nie mógł wytrzymać w domu. Napisał sms'a do Sary i wyszedł z domu.

AngelWhite

Po powrocie do domu Chris był tak zmęczony tym wszystkim że od razu usnął. Nast6ępnego dnia wstał przed budzikiem. Umył sie szybko i zjadł śniadanie. Spakował ksiązki do torby i ruszył samochodem do szkoły.

AngelWhite

Chris wrócił do domu strasznie zmęczony. Poszedł do swojego pokoju i położył isę . Napisał sms'a do Sary. Wziął na łózko laptopa i serfował sobie po internecie.

AngelWhite

[Wczoraj]
Chris już przysypiał już przy komputerze i postanowił iść spać, a było już bardzo późno. Zasnął bardzo szybko.
[dziś]
Chrisa obudziła mama która odsłaniała zasłony. Chris poszedł do łazienki, umył sie i ubrał. Zszedł na śniadanie. Po czym pojechał do szkoły.

Gdy Chris wrócił do domu zjadł obiad i poszedł do siebie się uczyć.

AngelWhite

Gdy już miał dość nauki postanowił się przewietrzyć. Wieczór zapowiadał się chłodny więc wziął ze sobą kurtkę i wyszedł z domu.

AngelWhite

Taksówka przyjechał pod dom. taksówkarz pomógł Chrisrowi wejść do domu. Ten podziękował i doczłapał się do lodówki. Wziął ze sobą lód i poszedł na górę. Przebrał sie do spania i obkładał stopę lodem. Napisał sms'a Haydenowi i poszedł spać. Długo nie mógł usnąć z bólu.

AngelWhite

Chris wstal rano. Noga wyglądała jeszcze gorzej i bardzo bolała. Ubrał się i umył zamówił taksówkę i pojechał do szpitala.

AngelWhite

Gdy przyjechał od razu poszedł do swojego pokoju położyć się. Po chwili zasnął.