Mieszkanie Theresy

Gosia · **Wysłany:** Pią 19:41, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Marissa wraz z Loganem przyjechali odwiedzić Theresę. Po drodze zajechali do sklepu i kupili coś do jedzenia oraz wypożyczyli film. Gdy byli na miejscu podeszli do drzwi i zapukali czekając z uśmiechem na twarzy aż ktoś otworzy

Kamisiacz · **Wysłany:** Pią 19:45, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Theresa oglądając film usłyszała pukanie. Wstała odkładając miskę z popcornem i kierując się w stronę drzwi. Kiedy je otworzyła była lekko zaskoczona, ale momentalnie się uśmiechnęła:
- Cześć Coop, cześć Logan, wejdźcie - powiedziała wskazując ręką na przedpokój.

AngelWhite · **Wysłany:** Pią 19:51, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Logan przepuścił Marissę w drzwiach. Logan przywitał się z Theri i od razu zapytał - A gdzie masz Austina??

Kamisiacz · **Wysłany:** Pią 19:54, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Theri wzruszyła ramionami - Właściwie to nawet nie wiem co u niego, dawno się nie widzieliśmy, on praca, a ja nauka. To co może napijecie się czegoś? - zapytała kiedy już usiedli na kanapie w salonie.

Gosia · **Wysłany:** Pią 19:59, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

-Tak- spojrzala na Logana- poprosimy cos zimnego. Mamy ze sobą trochę kalorycznych i niezdrowych rzeczy..no i film. Ponieważ wybierałam ja, to obajrzymy komedie romantyczną. Podobno jakaś nowość- zapewniła. A nie wiem jak sie podoba Austinowi w nowej pracy. Opowiadął Ci o swoich nowych kolegach, bądz kolezankach-zapytala badawczo

Kamisiacz · **Wysłany:** Pią 20:05, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Theresa poszła po wodę i szklanki do kuchni kiedy wróciła postawiła wszystko na stole:
- No niestety mam tylko wodę, więc musicie tym się zadowolić- i dodała - A o co pytałaś? co u Austina w pracy? Z tego co tylko pisał w smsie to chyba wszystko w porządku i coś wspominał o nauczycielkę od angielskiego, dziwił sie czemu jej nie lubimy. I nic więcej na razie nie wiem, dopiero jutro będziemy się widzieć. A co tam u Was poopowiadajcie trochę, bo zauważyłąm, że ja tu cały czas gadam.

Gosia · **Wysłany:** Pią 20:11, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

-nauczycielka od angielskiego powiadasz..-zamyslila sie marszczać powieki- no dobra to ja włączam ten film- jak powiedziala tak zrobła i wszyscy wygodnie usiedli na kanapie zajadając popcorn-u nas dobrze, Logan pracuje, ja staram sie więcej uczyć no i jesczze dochodzi ta ogranizacja festivalu. trochę to zajmuje czasu, ale damy rade, prawda kochanie?- powiedziala dając mu buziaka w policzek

AngelWhite · **Wysłany:** Pią 20:13, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

- No pewnie Kochanie! - odpowiedział Logan dając jej drugiego buziaka w usta. - A Ty Theri co jaka budkę wybrałaś?? Wiesz że każdy musi coś przygotować? - powiedział.

Kamisiacz · **Wysłany:** Pią 20:17, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Theri przyglądała się zakochanej parce:
- Tak no jasne, że tak. Ja będę przy budce z watą cukrową. A Wy organizatorzy słyszałam. - powiedziała i zwróciła sie do Coop -A byłaś może dzisiaj na tych zajęciach teatralnych Austina? Bo ja o tym na śmierć zapomniałam.

Gosia · **Wysłany:** Pią 20:21, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

-O matko, Ty też?! Mi po fakcie Austin napisal smsa, z zapytaniem czemu mnie nie było, a ja w najlepsze siedzialam sobie na plaży. Jutro się zrewanżujemy i pójdziemy. A co do pierwszego pytania to, tak rzeczywiscie.. Przed sobą masz dwójkę ogranizatorów. Mam nadzieje ze zbierzemy dużo kasy i pojedziemy na fajną wycieczkę-powiedziała kontyuujac ogladaie filmu

AngelWhite · **Wysłany:** Pią 20:23, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

- Mam nadzieje że nie gniewasz się że na Ciebie to wszystko zrzuciłem? Rozumiesz kochanie? i pocałował ją w czoło - A sorry za zakłócenie telewizora. - dodał.

Kamisiacz · **Wysłany:** Pią 20:31, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Film w końcu dobiegł końca:
- To co oglądamy coś jeszcze, czy co robimy? - zapytała Theri dopijając wodę ze swojej szklanki.

Gosia · **Wysłany:** Pią 20:34, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

-nie, my już sie zberamy, prawda? Późno sie zrobiło, nie chcemu przeszkadzac. Spakowala film do torebki i zapytała-to co Logan, my idziemy?

AngelWhite · **Wysłany:** Pią 20:37, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

- Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem - powiedział z żartem. Po czym wstali z kanapy i skierowali się do przedpokoju. Tam pożegnali się z Theri i wyszli. Po chwili znaleźli się przy samochodzie. Wsiedli do niego i odjechali.

Kamisiacz · **Wysłany:** Pią 20:45, 30 Mar 2007 **Temat postu:**

Theresa pożegnała się z Loganem i Coop. Posprzątała w salonie i była już trochę zmęczona, więc umyła sie tylko i poszła spać

Kamisiacz · **Wysłany:** Sob 13:45, 31 Mar 2007 **Temat postu:**

Była sobota, więc Theri mogła odespać sobie cały tydzień, obudziła się koło 12. Umyła się, przebrała w dres i poszła do kuchni zrobić śniadanie i kawę. Siedząc przy stole znowu zaczęła przeglądać ogłoszenia o pracę. Doszła do wniosku, że dłużej nie może z tym zwlekać. Napisała na komputerze swoje CV, przebrała się schludnie, uczesała itd. Kiedy była już gotowa poszła na rozmowy kwalifikacyjne.

Kamisiacz · **Wysłany:** Sob 13:59, 31 Mar 2007 **Temat postu:**

Theresa po południu wróciła z wszystkich rozmów kwalifikacyjnych. Okazało sie, że praca asystentki kosmetyczki jest już zajęta. Natomiast klub potrzebował od zaraz kelnerki na ćwierć etatu, więc Theresa bez wahania postanowiła sie podjąć tą pracę. Miała pracować od czwartku do niedzieli wieczorami i zacząć najlepiej od dziś. Zadowolona z siebie usiadła w salonie i zaczęła oglądać serial w tv przy okazji pisząc sms do Austina.

Kamisiacz · **Wysłany:** Sob 19:31, 31 Mar 2007 **Temat postu:**

Koło siedemnastej zebrała się z kanapy i poszła się przebrać. była już pomalowana i w miarę uczesana, więc wzięła tylko torebkę i poszła do swojej nowej pracy.

Kamisiacz · **Wysłany:** Sob 21:21, 31 Mar 2007 **Temat postu:**

W końcu bezpiecznie dojechali pod apartamentowiec. Chwilę jeszcze porozmawiali, następnie Theri dała mu całusa na pożegnanie i weszła do budynku machając ręką.
Już kiedy przekręcała klucz w drzwiach słyszała radosne szczekanie Maggie. Weszła do mieszkania i zaczęła ją drapać za uchem w międzyczasie ściągając buty. Kiedy już pobawiła się z psiakiem poszła do łazienki wziąć prysznic, bo była przesiąknięta zapachem alkoholu i papierosów. Później położyła się spać.

Kamisiacz

[około 16.00]
Dzisiaj Theresa też mogła postać sobie do woli, więc wstała dopiero po trzynastej. zjadła śniadanie (w sumie to wczesny obiad) i zabrała się za lekcje. Trochę "posiedziała" na internecie i zanim sie spostrzegła musiała zbierać się do pracy. Pomalowała sie, uczesała i poszła na spacer z psem. Kiedy wróciła miała jeszcze chwilę czasu, więc pozmywała naczynia które zalegały w zlewie. Przed szóstą pojechała do klubu.