Dom Liv Lind

Marta

Liv rano dosc wcześnie się obudziła. Postanowiła iść pobiegać.

Marta

Gdy wróciła z parku. Wzięła prysznic, ubrała się, wypiła mocną kawe i pojechała do szkoły.

Marta

Liv przyszła do domu. Wzięla prysznic przekąsiła coś, przebrała się i poszła do klubu.
przecież nie bedę sama siedziała w tej wielkiej chałupie

Marta

Liv przyszła do domu. Wzięla prysznic przekąsiła coś, przebrała się i poszła do klubu.
przecież nie bedę sama siedziała w tej wielkiej chałupie

Marta

Liv wrociła dość późno. A teraz były tego skutki. Gdy sie obódziła była już spoxniona na pierwszą lekcję. Szybko sie umyła, ubrała wypiła mocną kawe i pojechała do szkoły, a następnie do pracy.

Marta

Liv przyszła do domu. Zjadła obiad, przebrała się umalowała i poszła do klubu.

Marta

Liv wróciła do domu, zamknęla do na cztery spusty. Zrobiła sobie kawe i zaczytała sie w ksiązce.

Marta

Liv posżła do szkoły.
już mam dosyć tej pracy. A co mnie tam, chyba zrezygnuje. Prze prace nie mam czasu na naukę.

Marta

[kurde ostatnio mi forum nie działało, wie cona był już w domu wczoraj]
Liv obudziła się późno i uznała, że nie opłaca się iść do szkoły. Cały dzień przesiedziała w domu a teraz idzie do klubu.

Marta

Liv wróciła z klubu, w głowie jej trochę szumiało więc wzięła długą odświeżającą kąpiel i posła spać.

Marta

Liv przebudziła się. Wydawało jej się, że coś usłyszłą.
nie no na pewno coś mi się przyśniło, przecież jest alarm włączony. Wstała i poszła do kuchni po szklanke wody. Kurde musze sobie psa kupić. Ten dom jest taki pusty...

Marta

Liv spała tej nocy nie zadobrze wię gdy rano się obudziła wyglądał strasznie. Wzięła prysznic, nałożyła sporą warstwę makijaży. Wyszła na miasto z zamiarem kupna psa.

Marta

Liv przyszła do domu z małą Yuki na ręce.
słodziutka jesteś pomysłała głaszcząc pieska

Marta

Rozłożyła leżanke dla psa, w którym położyła ją. A sama wyszła do fryzjera.
musze odswieżyc kolor i poprawić moje fale bo jakies takie marne są

Marta

Liv przyszła do domu, wzięła Yuki i poszły do parku

Marta

Liv przyszła do domu, przebrała się umalowała i poszła do klubu.

Marta

Liv przyszła do domu, przy drzwaich przywitała ją Yuki.
takie maleństwo, a tyle radości moze sprawić pomyslała Liv witając sie w psem
Dziewczyna usiadła przd telewizorem

Marta

Liv nie miała nic do roboty więc wzięła Yuki i poszła na plaże.

Marta

Wczoraj Liv długo wracała z plaży. Chodziła po mieście tam i spowrotem. Dość późno poszła spać, a teraz oódziła się. Wzieła prysznic, zjadła sniadanie, wypiła kawe i pojechała do szkoły.

Marta

Liv po przyjściu ze szkoły położyła się i usnęła.