Autor |
Wiadomość |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 15:08, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jednak Theresa nie mogła otworzyć drzwi ponieważ nie było jej w domu, bo była w pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 15:17, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa weszła do mieszkania, przywitała się z Maggie. Następnie zjadła obiad, wzięła prysznic, przebrała się i pojechała do centrum. Trzeba przecież skorzystać z weekendu pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 16:13, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy wróciła do domu była już 17.30, nie była zmęczona więc poszła z Maggie do parku nadłuższy spacer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 18:38, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wrciłą do domu, pomyślała że jeżel jest piątek to można pójść do klubu, tak więc poszła wziąc prysznic a następnie pomalowała się i ubrała, tak wyglądała przed wyjściem:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 19:26, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa weszła do pustego mieszkania, było w nim tak pusto, wszyscy znajomi i chłopak zostali w Chino, czuła się tutaj strasznie ale to strasznie samotna. Położyła się na dywanie obok Maggie i zaczeła płakać ;( resztę wieczoru marzyła....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 21:33, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa umuwiła się na spotkanie z Zenonem, kompletnie nie widziała dlaczego, ale była po paru drinkach więc zgodziła się. Wyszła z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 22:17, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa otworzyłą drzwi wpuściła Zenka do srodka, poszli do salonu.
- Może chcesz coś mocnejszego kochanie?- zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Pią 22:25, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No jasne, gustuję w "Mocnych" "Kochanie"
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 22:26, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa odwróciła się do barku, nachyliła się
- Mam tylko to- i pokazała na butelkę z czymś dziwnym w środku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Pią 22:28, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz... powiedział Mam cos swojego w zanadrzu i wyciągną gustowny trunek (wart z 2000$) moze podasz szkło "Kochanie"
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 22:33, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa podałą JEDEN kieliszek
- Ja jakos nie mam ochoty na nic do picia- i usiadła koło niego delikatnie przejeżdzając palcem po jego policzku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Pią 22:35, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
<podkreślam, zenon ma twardy łep> Po jednym kieliszku gdy Theresa siedziała obok niego zgrabnym ruchem załorzył jej rękę za głowę
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 22:36, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa poczuła smród wstała i powiedziała
- Przepraszam kotku ale jutro musze iść do pracy i chciałabym sie już położyc spać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Pią 22:37, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zenon lekko załamany powiedział- moze mógł bym wziąść u Ciebie prysznic i przenocować ??
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 22:39, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie ma opcji, posiadam tylko jedno łożko, kochanie wracaj już do domu jutro się spotkamy- i ponownie smyrnęła go palcem po policzku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Pią 22:40, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jedno łóżko o to mi chodzi kobieto... POMYŚLAŁ po czym powiedział: no ok i zimnym krokiem opuścił dom Theresy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 22:42, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa zadowolona że Zenon wyszedł wreszcie z jej domu [pozostawiając niesłychany smród] poszła się wykąpac i przy okazji wypryskała całe mieszkanie spryskiwaczem do ubikacji. Następnie poszła spać SAMA ale za to zadowolona że Zenon nie zaspokojony poszedł z jej mieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Pią 22:47, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zenon wychodząc znalazł gdzieś na ulicy portwel z kasą mala zmiana zenon kupil sobie nowy dywan
Ostatnio zmieniony przez Gwałciciel dnia Pon 0:31, 30 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 10:29, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa rano wstała dosyć późno, i trochę mało pamiętała z wczorajszego dnia aczkolwiek pamiętała spotkanie z śmierdzącym Zenonem. Co ja podkusiło? nie widziała, widziała tylko że było śmiesznie. Zjadła śniadanko i poszła na spacer do parku razem z Maggie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 10:45, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa przyszła do domu z Maggie, zostawiła ją a sama wyszła z domu do kawiarnii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|