Autor |
Wiadomość |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Nie 18:26, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[wczoraj]
Theresa po długiej przechadzce przez miasto wreszcie dotarła do domu. Była jednocześnie zmęczona tym wszystkim i zła na siebie i na Austina. Ściągnęła niewygodne szpilki i udała się do salonu. Skierowała się do barku po jakiś alkohol, nalała sobie do szklanki i zaczęła pić, nie robiło jej to większej różnicy. nie będą mi wszyscy rozkazywali co mam robić pomyślała sobie gapiąc się bez sensu na ścianę. Włączyła sobie jakiś film na dvd i oddała się oglądaniu w między czas dolewając alkoholu do szklanki. Kiedy cała zawartość butelki zniknęła Theri poszła spać.
[dzisiaj]
Theresa obudziła się około 13 z okropnym bólem głowy. Kompletnie nic się jej nie chciało, dopiero po 14 poszła do kuchni napić się wody, bo strasznie ją suszyło. Wzięła jakąś gazetę ze stołu i poszła do salonu poczytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Nie 18:49, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Theri koło 18 zwlekła się w końcu z kanapy i poszła do łazienki wziąć chłodny prysznic. Nadal trochę bolała ją głowa, ale poszła do kuchni wzięła tabletkę i zrobiła sobie mocnej kawy. Zrobiła lekki makijaż i przebrała się z piżamy w jakieś ciuchy. Cały czas dręczyła ją ta beznadziejna sytuacja z Austinem. Postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i pójść do niego i całą sprawę jakoś wyjaśnić. Wiedziała, że większość winy leżała po jej stronie, ale jednak jakoś nie umiała się przyznać sama przed sobą do błędu. Wzięła ze sobą tylko klucze i wyszła do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Nie 21:04, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Po drodze do domu zaczął na dodatek padać deszcz, kiedy Theri doszła do mieszkania była całkiem zmarznięta i przemoknięta. [wiem tam jest zawsze ciepło, ale ona była ubrana tylko w bluzie]. Maggie już przy wejściu zaczęła skakać koło niej, Theri przytuliła ją i powiedziała do niej - Tylko Ty mnie zawsze rozumiesz. Poszła do kuchni zrobić sobie herbaty z cytryną i z ogromnym kubkiem poszła do salonu. Włączyła telewizor i cały wieczór użalała się nad sobą, jaką to ona jest idiotką i ryczała. Późno w nocy poszła do sypialni, wtuliła się w poduszkę i nadal płakała, dopiero nad ranem zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pon 19:44, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Rano obudziła się koło 10. Stwierdziła, że i tak już nie opłaca się iść do szkoły, a jak jeden dzień posiedzi w domu to nic się nie stanie. Zjadła jakieś śniadanie i poszła do łazienki, kiedy przeglądała się w lustrze zobaczyła, że ma na sobie nadal naszyjnik, który dostała od Austin tuz przed balem, zdjęła go i wsadziła do szafki. Nic się jej nie chciało więc poszła spowrotem do sypialni i leżała na łóżku gapiąc się w sufit. grunt to nie załamywać się przez faceta, trudno stało się, nagadałam mu to teraz mam za swoje myślała machając nogami w powietrzu i oglądając swoje odbicie w lustrze na szafie. Późnym popołudniem znudziło się jej siedzenie w domu więc postanowiła pójść na cmentarz, bo już dawno tam nie była. Założyła jakieś ciuchy które leżały na fotelu, wzięła Maggie i poszła spacerkiem na cmentarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pon 23:22, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Theri po wizycie na cmentarzu i po swoich głębokich przemyśleniach [ ] wróciła do domu. Zrobiła sobie popcorn i poszła do salonu pooglądać film. W między czasie wysłała krótkiego smsa do Marissy, musiała komuś się wyżalić, a ona pierwsza przyszła jej na myśl. Kiedy skończyła oglądac film była już trochę senna więc poszła wziąć prysznic i położyła się spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Wto 15:13, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa obudziła się dopiero po dwunastej, dzisiaj też nie wybierała się do szkoły. Wstała i bez pośpiechu poszła zjeść śniadanie i wypić poranną kawę. Siedząc przy stole w kuchni przeglądała jakąś gazetę z poprzedniego miesiąca. Po śniadaniu poszła posiedzieć trochę na kompie, kiedy poszła do salonu zobaczyła, że ma jedną nieodebraną wiadomość od Jen, odpisała jej i poszła do sypialni przebrać się z piżamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Śro 16:13, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cały poprzedni dzień spędziła krzątając się po domu bez celu. Wieczorem jak porządna uczennica zapakowała książki do torby i poczytała kilka tematów z książki, które jak sądziła klasa przerabiała kiedy jej nie było. Już przed 22 położyła się spać.
Rano wstała o siódmej i chciała znowu nie pójść na zajęcia, ale pozbierała się w sobie i poszła do kuchni zjeść śniadanie. Przez ostatnie często płakała więc miała trochę podpuchnięte oczy, zrobiła lekki makijaż i nawet za bardzo nikt by się nie domyślił, że coś jest nie tak. Pożegnała się z Maggie i wyszła do szkoły w nie najlepszym humorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Śro 18:01, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Po przyjściu ze szkoły Theri absolutnie nic się nie chciało, przebrała się w jakieś dresy i położyła się w salonie z kanapkami i herbatą. Zaczęła oglądać jakiś nudny program, który akurat leciał. Po jakiejś godzinie oglądania zdrzemnęła się.
Kiedy się obudziła było już po dziewiętnastej, a Maggie domagała się wyjścia na spacer. Niechętnie wstała z kanapy i poszła po jakąś bluze. Zapięła psu smycz i poszła do parku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Czw 14:17, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[wczoraj]
Theresa wróciła ze spaceru, odrobiła zadanie i poszła wziąć długa kąpiel. Zjadła lekka kolację i poszła do sypialni poczytać książkę, którą wypożyczyła w bibliotece szkolnej.
[dzisiaj]
Rano obudziła się dwadzieścia minut przed budzikiem więc leżała sobie w łóżku jeszcze do 7, w końcu nadszedł czas, że musiała wstać. Poszła do łazienki, następnie zjadła śniadanie, zanim się spostrzegła była już punkt ósma, w biegu porwała torbę i pobiegła do szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Czw 16:28, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Theri siedziała przed komputerem kiedy dostała smsa od Marissy i tak nie miała zbytnio co robić, więc odpisała jej i poszła przebrać się. Wyłączyła komputer, wzięła torebkę i wyszła do kawiarni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Marta
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:03, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jen wzięła psa i jego torbę. Weszli do apartamentowca i stanęłi pod drzwiami Theresy i Jen zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Czw 21:08, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa robiła akurat herbatę, kiedy usłyszała pukanie, szybko podeszła do drzwi.
- Cześć Jen! Wejdź - powiedziała i pokazała ręką żeby poszła do salonu,a sama poszła do kuchni po herbatę. Wróciła do salonu gdzie Jen siedziała już na kanapie a Cortez i Maggie "zapoznawali się". Położyła herbatę na stole i usiadła obok Jen.
- Mówisz, że musisz wrócić na Barbados. A dlaczego jeśli mogę wiedzieć? - zapytała z ciekwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Marta
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:11, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jen do tej pory cały czas się uśmiechała. Teraz przestała
- moja mama ma problemy ze zdrowiem i ojciec do mnie zadzonił, żebym przyjechała mu pomoc. mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze i szybko wróce - a zakończenie Jen szeroko się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Czw 21:14, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Aha.. - powiedziała trochę speszona Theri - To mam nadzieję, ze wszystko będzie ok i szybko do NEwport wrócisz. - powiedziała wypijając łyk herbaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Marta
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:20, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Na pewno wrócę w przysżły weeken po psa - poweidziała. Dziewczyny jeszce chwile pogadały w końcu jednak Jen musiałą się zbierać. Pożegnała się z Theri i Cortezem, kóry był bardzo zawiedziony, że nie wraca do domu z panią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Czw 21:25, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa pożegnała się z Jen. Przygotowała posłanie Corteza i poszła wziąć prysznic. Zrobiła sobie kolację i z kanapkami poszła do salonu pooglądać telewizję. Dość wcześnie położyła się spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 13:09, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj Theri też nie czuła się za dobrze, więc nie poszła do szkoły. Pół dnia leżała w łóżku i czytała książkę. Około 14 poszła do kuchni, żeby zrobić coś na obiad. Kiedy jadła zaczęła jeść zaczęła ją bardzo mocno boleć głowa, przestraszyła się, że to może być nawrót choroby. Odłożyła jedzenie do lodówki i zastanawiała się czy nie pójść lepiej do lekarza. Postanowiła, że jeżeli bół głowy do jutra nie ustąpi to dopiero wtedy pójdzie. Zrobiła sobie miętową herbatę i poszła do salonu poleżeć i pooglądać tv.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 20:56, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa całą sobotę przeleżała w łóżku czytając książkę, bo nadal nie najlepiej się czuła. Dopiero pod wieczór kiedy zjadła pół apteczki leków czuła się dobrze. Była sobota, więc postanowiła jej nie zmarnować. Wzięła orzeźwiający prysznic, pomalowała się, przebrała w jakieś fajne ciuchy i postanowiła wybrać się do klubu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 22:53, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Austin odprowadził Theri pod drzwi, czuła się troche głupio, gdyby nie ta cała kłótnia i zerwanie pewnie zaprosiłaby Austina do środka, ale tym razem pocałowała go tylko w policzek i weszła do mieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Nie 17:36, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W nocy do późna nie mogła zasnąć, więc rano spała do 13. Kiedy poszła do kuchni zobaczyła, że ma jakąś nową wiadomość na telefonie, odpisała i zrobiła sobie kanapki. Resztę dnia spędziła na przepisywaniu notatek z poprzedniego tygodnia i robieniu zadania domowego. Jak skończyła stwierdziła, że przyda się jej trochę dotlenić. Przebrała się, wzięła Maggie i Corteza i poszła na spacer na plażę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|